3 stycznia 2022 r. w ramach Polskiego Ładu weszły w życie przepisy rozszerzające ustawę o Prawie Budowlanym. Umożliwiają one budowę bez pozwolenia domu o powierzchni zabudowy do 70 m2. Zanim jednak zdecydujesz się na rozpoczęcie budowy, sprawdź, co dokładnie mówią przepisy i jakich formalności należy dopełnić.
Przepisy zezwalają na budowę na zgłoszenie dwóch typów obiektów:
W przypadku całorocznych budynków mieszkalnych bez pozwolenia nie musisz prowadzić dziennika budowy i zatrudniać kierownika. Niestety nadal trzeba złożyć w urzędzie projekt budowlany, który jest dość czasochłonny i kosztowny. Jeśli chodzi o domki letniskowe, wystarczy nanieść budynek na mapę i dostarczyć do urzędu rysunki elewacji, a także prosty formularz.
Po pierwsze projekt musi być zgodny z założeniami miejscowego planu zagospodarowania lub decyzją o warunkach zabudowy, na którą aktualnie czeka się nawet kilka miesięcy. Nowy Ład zakłada skrócenie tego czasu do 21 dni. Po drugie budynek musi w całości mieścić się na działce lub działkach, na których został zaprojektowany. Po trzecie liczba obiektów budowanych na działce nie może wynosić więcej niż jeden na 500 m2 całej jej powierzchni.
Do zgłoszenia budowy domu inwestor musi dołączyć:
Przepisy nie pozwalają na całkowitą samowolę budowlaną i nie zwalniają ze stosowania wymagań określonych w warunkach technicznych, takich jak np. zachowanie odpowiedniej odległości od granic działki. Co więcej, konieczne jest zgłoszenie budowy do organów nadzoru budowlanego i wykonanie geodezyjnego wyznaczania terenu.
W przypadku domków letniskowych część zasad jest taka sama jak przy budowie domu mieszkalnego, tzn. projekt musi być zgodny z miejscowym planem zagospodarowania lub warunkami zabudowy, a ilość BRI na działce nie może być większa niż 1 na każde 500 m2 całej powierzchni.
Różnica polega na tym, że działka, na której stawiamy domek, nie musi mieć zapewnionej możliwości podłączenia do sieci elektroenergetycznej, wodociągowo-kanalizacyjnej czy ciepłowniczej, jeśli nie jest to wymagane w planie zagospodarowania terenu lub w warunkach zabudowy.
Warto wiedzieć też, że BRI nie musi być budowany dla potrzeb własnych. Inwestor może go wynajmować lub nawet odsprzedać.
Nowe przepisy właściwie w żaden sposób nie ułatwiają i nie skracają całej procedury zgłaszania budowy domu. Najbardziej kosztowna i czasochłonna część, czyli projekt budowlany, nadal jest niezbędna. Pozornym ułatwieniem jest również brak konieczności zatrudniania kierownika budowy. Ostatecznie odpowiedzialność spada na inwestora, co w przypadku błędów czy uchybień może nieść za sobą poważne (i kosztowne) konsekwencje.
Zdj. główne: Ann Wallace/unsplash.com